Do tej pory BMW ze swoim modelem X6 wydawało się absolutnie bezkonkurencyjne. Aż do dzisiaj, do premiery Mercedesa GLE w wersji Coupe. Jak wygląda?

Pod maską GLE Coupe może pracować mocne 3,0 V6 o mocy 367 KM

Mimo że Mercedes nieco ociągał się z debiutem modelu GLE Coupe, to dziś nareszcie znamy nieco więcej szczegółów na temat tego modelu. GLE czerpie pełnymi garściami z najnowszych rozwiązań technologicznych niemieckiego producenta. W standardzie duże, bo 20-calowe felgi, reflektory LED, a także kilka innych dodatków.

Pod względem stylistycznym auto przypomina połączenie Mercedesa klasy A z S – odpowiednio z przodu i tyłu. To jednak, co najciekawsze oczywiście pod maską, a tutaj przyszli właściciele znajdą przynajmniej kilka wersji. Słabsze wersje otrzymają jednostki wysokoprężne o mocy 258 KM oraz benzynowe 333 KM (3,0 l V6).

Z kolei dla najbardziej wymagających Mercedes przygotował 3,0 l V6 o mocy 367 KM z wysokim momentem obrotowym na poziomie 520 Nm.

GLE Coupe został już wprowadzony do sprzedaży. Za bazową wersję trzeba zapłacić przynajmniej 321,000 złotych. Sądzicie, że Mercedesowi udało się nawiązać bezpośrednią rywalizację z Bawarczykami, czy czegoś tutaj jednak brakuje?

Autor

Barbara Zadrożna
Barbara Zadrożna
Jest doświadczoną dziennikarką i redaktorką w tematycznych serwisach. W BB Motor specjalizuje się w nowinkach motoryzacyjnych. Jeśli czegoś nie jest pewna - będzie drążyć informacje aż do źródła. Prywatnie posiada dwa psy i jednego kota!
3 Komentarzy
  1. Według mnie ten GLE Coupe trochę na siłę. Wygląda dość przeciętnie, trochę tak, jakby projektantom zabrakło czasu na doszlifowanie ostatnich szczegółów, ale być może to tylko takie wrażenie wizualne. Jeśli chodzi o bezpośrednie porównanie do X6, to moim zdaniem BMW nadal deklasuje w swoim segmencie wszystkich konkurentów. Pozdrawiam serdecznie.

  2. Mi też niespecjalnie przypadł do gustu – nie, żebym takim autem nie pojeździł, ale gdybym miał do wyboru np. Audi Q7, Mercedesa GLE Coupe i BMW X6, to jednak zdecydowałbym się na tego ostatniego. Nie wiem jak długo Bawarczycy pracowali nad X6, ale sprawia wrażenie bardziej dopracowanego.

  3. Jedynym autem, które przychodzi mi do głowy i mogłoby nawiązać bezpośrednią rywalizację z X6 jest prototyp Lamborghini o nazwie Urus – biorąc jednak pod uwagę, że ten model zostanie wprowadzony do sprzedaży prawdopodobnie nie wcześniej niż na przełomie lat 2017-2018, to do tego czasu BMW ze swoim masywnym X6 jest chyba numerem 1 – przynajmniej jeśli chodzi o rynek europejski. Pozdrawiam, Martin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *